Jeśli przekonuje Was choć trochę wszystko to, co tu wypisuję i chcecie się podjąć takiego leczenie, pierwszym krokiem będzie znalezienie odpowiedniego lekarza. Możliwości są dwie:

1. Lekarz medycyny konwencjonalnej stosujący również homeopatię i przeszkolony w dziedzinie izopatii (np. przez firmę Sanum).
Takie rozwiązanie jest chyba najlepsze, szczególnie w przypadku leczenia dzieci (pediatra-homeopata). Taki lekarz będzie leczył AZS naturalnymi lekami, ale w razie konieczności będzie w stanie wspomóc leczenie konwencjonalnie (oczywiście powinna to być ostateczność i tylko rozwiązanie przejściowe).

2. Homeopata stosujący izopatię (przeszkolony przez Sanum). Może być równie skuteczny, jednak w przypadku leczenia niemowląt lub małych dzieci potrzebny będzie równolegle pediatra, który będzie poinformowany o stosowaniu izopatii i będzie to akceptował (różnie to bywa, ale tacy istnieją :-)).

Na stronie www.sanum.com.pl w dziale "Lekarze" jest wyszukiwarka, ale nie zawiera wszystkich lekarzy. Najlepszym sposobem na znalezienie odpowiedniego w Waszej okolicy będzie skontaktowanie się z Sanum (np. mailowo) i zapytanie o lekarza mającego doświadczenie z AZS w Waszym województwie. Być może dostaniecie namiary na przedstawiciela Sanum dla danego regionu, który będzie się najlepiej orientował (tak było w przypadku mojego ostatniego zapytania). W razie problemów piszcie do mnie.

Następnie, podczas pierwszej rozmowy z lekarzem, należałoby go wypytać dokładnie o metody leczenia, dowiedzieć się, czy uwzględnia wszystkie elementy terapii, o których pisze PANAP:

- usuwanie metali ciężkich z organizmu
- unikanie szczepionek (a przynajmniej odwlekanie ich u niemowląt)
- odgrzybianie (koniecznie naturalne, nie chemiczne!)
- odkwaszanie
- probiotyki
- odprowadzanie toksyn
- dieta (choć dietę możecie stosować na własną rękę, ale łatwiej jest, kiedy lekarz ją popiera w 100%)

Jeśli coś, co powie, wyda Wam się dziwne lub zupełnie sprzeczne, z tym, co piszę, dajcie znać.

Pamiętajcie, że lekarze są różni, tak w izopatii jak i we wszystkich innych medycynach. Nie zrażajcie się całą terapią, jeśli Wam nie podejdzie pierwszy lekarz. Czasami trzeba poszukać dłużej.

Kolejna ważna uwaga: Ta terapia wymaga CZASU. Być może szybko poczujecie, że idzie ku dobremu, ale może też być inaczej. Tak jak w klasycznej homeopatii, może np. nastąpić początkowe nasilenie objawów, gdy organizm zacznie silnie odtruwać. Wówczas lekarz powinien odpowiednio przestawić leki i skupić się na odprowadzaniu toksyn. W każdym razie nad zmianą lekarza zaczęłabym się zastanawiać dopiero po kilku miesiącach, może po pół roku (w zależności od stanu początkowego).

Na koniec proszę Was o pomoc: Piszcie tutaj o lekarzach, opisujecie swoje doświadczenia. Ja z autopsji znam w Polsce tylko jednego (pediatrę mojego dziecka w Gdańsku, mogę serdecznie polecić zainteresowanym), więc sama nie ogarnę tego tematu.

mam nadzieje, że mój post jest we własciwym miejscu. Weszłąm na strone SANUM, akurat w mojej okolicy jest taki gabinet. Mam rozumiec, że jesli tam się zjawimy, to lekarz bedzie przepisywał preparaty własnie tej firmy. Pytanie jak z wykorzystaniem terapii Enderleina. Moze tak byc, że niektóre gabinety, które są na stronie SANUM nie wykorzystują tego w leczeniu?
Ich strona to www.sanum.com.pl
Pozdr.
Katarzyna

Na koniec proszę Was o pomoc: Piszcie tutaj o lekarzach, opisujecie swoje doświadczenia. Ja z autopsji znam w Polsce tylko jednego (pediatrę mojego dziecka w Gdańsku, mogę serdecznie polecić zainteresowanym), więc sama nie ogarnę tego tematu

Witam mam na imię Agnieszka, jestem mamą niespełna 4 letniego chłopca. AZS dopadło i jego, czy mogę prosić o namiary na tego pediatrę w Gdańsku. Mieszkamy w Elblągu więc wyprawa do Trójmiasta jaj najbardziej wskazana :)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za dostęp do wiedzy :)

Katarzyna napisał:

mam nadzieje, że mój post jest we własciwym miejscu. Weszłąm na strone SANUM, akurat w mojej okolicy jest taki gabinet. Mam rozumiec, że jesli tam się zjawimy, to lekarz bedzie przepisywał preparaty własnie tej firmy. Pytanie jak z wykorzystaniem terapii Enderleina. Moze tak byc, że niektóre gabinety, które są na stronie SANUM nie wykorzystują tego w leczeniu?
Ich strona to www.sanum.com.pl

Dzięki, poprawiłam adres :-)
Jeśli znajdziesz lekarza na stronie Sanum, to oznacza to tyle, że został on przeszkolony przez firmę do prowadzenia terapii Enderleina. Właściwie nie musi to oznaczać, że właśnie te leki będzie zapisywał. Choćby dlatego, że czasami pacjent może nie mieć wystarczających funduszy na te leki. Albo lekarz po wstępnym wywiadzie może stwierdzić, że obecnie zalecałby trochę inne leczenie. Tak np. było u mojego taty, który jakiś czas temu zgłosił się do mojej lekarki. Ona stwierdziła, że przez Enderleinem trzeba trochę odtruć organizm i zapisała zdaje się sole Schüsslera. Z resztą w wątku "moja terapia na bieżąco" widać, że mnie również ostatnio zapisała lek nie-izopatyczny, tylko po prostu naturalny, mineralny, który niewiele ma wspólnego z Enderleinem ani z Sanum, oprócz tego, że również usuwa grzyby z organizmu.
Polecam udanie się do takiego lekarza z jednego prostego powodu: Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie on miał odpowiednie spojrzenie na tę chorobę, takie, jakie się ma na zachodzie, że będzie się zajmował usuwaniem przyczyn w sposób naturalny, nieszkodliwy.
Zaznaczam jednak jeszcze raz, że przeszkolenie przez firmę Sanum nie jest żadną gwarancją tego, że lekarz jest dobry, że na pewno wyleczy każdego pacjenta z AZS. Choćby dlatego, że o niektóre elementy terapii musimy sami zadbać (dieta!), a o niektóre dopytałabym na pierwszej wizycie (probiotyki, odprowadzanie toksyn...).
Pozdrawiam!

ptysia napisał:

Witam mam na imię Agnieszka, jestem mamą niespełna 4 letniego chłopca. AZS dopadło i jego, czy mogę prosić o namiary na tego pediatrę w Gdańsku. Mieszkamy w Elblągu więc wyprawa do Trójmiasta jaj najbardziej wskazana :)

Witam serdecznie!
Nasz pediatra to Dr Andrzej Turski, tu są namiary http://www.trojmiasto.pl/Pediatra-o19745.html
Możesz powiedzieć, że z polecenia Doroty Mleczko i Kajtka :-)
Najlepiej od razu zapytaj o terapię Enderleina (on też stosuje różne metody, m.in. dużo leków firmy Heel). Jeśli chodzi o dietę, to nasze przekonania się tu trochę różnią, bo np. w ciąży kazał mi jeść mięso 5x w tygodniu :-) Tak że diety przestrzegałabym we własnym zakresie. Natomiast jęsli chodzi o same leki, to można się na niego zdać w zupełności. Słucham go nawet, jak każe podać antybiotyk (u Kajtka dwa razy w życiu, na szczęście ostatni raz 7 lat temu ;-)).
Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia!

Maliboo bardzo dziękuję za odpowiedź :) zaraz poszukam namiarów na tego lekarza. Rozumiem, że on stosuje terapię o której pisałaś. Maliboo czy Twój synek miał jakiś poważny stan AZS, u nas zaczęło się od małej plamki na nadgarstku i w ciągu już niemal dwóch lat widzę jak to okropieństwo przenosi się na inne części ciała :( testy nic nie wykazują poza 3 grupą uczulenia na kurz, ale z obserwacji wydaję mi się że i owoce mu nie służą serce mi się ściska jak muszę chować przed nim borówki, malinki itp i nawet jabłka :( och chyba mam dołka. Pozdrawiam  Cię serdecznie.
Aga

ptysia już odpowiadam :-)

1. szczepienia: Nie przejmowałabym się zbytnio tym, co praktykujący lekarz mówi głośno... pewne rzeczy po prostu MUSI głosić. W jego gabinecie wiszą też czasami reklamy szczepionek... Powiem tak: Kajtek był szczepiony na dwie choroby: gruźlicę i żółtaczkę, i to ze względu na szpital, w którym się urodził. Pogadaj otwarcie, a gwarantuję Ci, że się spotkasz ze zrozumieniem ;-)

2. Czy poradziłby sobie z moim (nota bene bardzo ciężkim) AZSem? Nie wiem. Kiedy ja zaczynałam, w Polsce nie było jeszcze Sanum i to ja mu pierwsza opowiedziałam o tej terapii (dlatego Berlin). Później przeszedł szkolenie i zaczął ją stosować, pomógł też Kajtkowi. Kajtek miał stadium zupełnie początkowe: dwie spore rany na rączkach. Jestem pewna, że jakby nie natychmiastowa reakcja i leczenie, byłoby tak, jak piszesz (no i tak jak u mnie): choroba objęłaby inne partie.
Jestem przekonana, że warto spróbować i warto mu powiedzieć, czego oczekujesz (odnośnie szczepień, Enderleina, diety...). On przede wszystkim rozumie i popiera całkiem inne stanowisko, będzie wspierał i służył wiedzą, pokieruje terapią.

3. Pytaj śmiało, jak coś to pisz maile. Po to założyłam to forum :-)

Maliboo , ponowne dzięki.
Chyba tyle pytań kręci mi się po głowie bo boję się rozczarowania :( jak pooglądałam sobie w necie jak to choróbsko może się rozwinąć to mam dołka i modlę się żeby moje dziecko zostało wyleczone. Powiedz jak wygląda taka wizyta - czy lekarz zbiera taki dokładny wywiad, już mam dosyć tych lek. n. med. którzy ze znudzeniem patrzą na nas i jednym uchem słuchają drugim wypuszczają nasze skomlenia, po to żeby machnąć receptę : raz steryd, raz antyhist. - 150 zł skasowane, żadnych pytań zero zainteresowania - jedyne pyt. czy w rodzinie ktoś ma alergie jeśli tak to wszystko jasne.
Maliboo powiedz czy pan doktor był homeopatą zanim trafił na Ciebie? Sorki że tak męcze :o) Widziałam na stronach sanum inne gabinety lekarskie w trójmieście ale czytałam też o nich różne opinie.

ptysia napisał:

Powiedz jak wygląda taka wizyta - czy lekarz zbiera taki dokładny wywiad, już mam dosyć tych lek. n. med. którzy ze znudzeniem patrzą na nas i jednym uchem słuchają drugim wypuszczają nasze skomlenia, po to żeby machnąć receptę : raz steryd, raz antyhist. - 150 zł skasowane, żadnych pytań zero zainteresowania - jedyne pyt. czy w rodzinie ktoś ma alergie jeśli tak to wszystko jasne.

Bez obaw :-) Dr. Turski to dokładne przeciwieństwo takich lekarzy.

ptysia napisał:

czy pan doktor był homeopatą zanim trafił na Ciebie?

Tak. W 1995, jak wróciliśmy do Polski, moi rodzice szukali pediatry dla mojej siostry (wtedy 6 lat) i dowiedzieli się o nim właśnie dlatego, że był pediatrą-homeopatą i miał świetne opinię.

Ptysia nie załamuj się! To cholerstwo jest naprawdę uleczalne, tylko trzeba trochę cierpliwości. Twój synek będzie zdrowy, zobaczysz :-D

Hej, jesli ktokowleik wie cokolwiek o jakimś lekarzu z Krakowa, to napiszcie, plizzzzz.... Niby wielkie miasto, a trafić na dobrego lekarza to prawie jak cud... Na razie sprawdzam na różnych forach tych ze strony sanum.

Witam
Jestem mamą 5,5 miesięcznego synka. Od urodzenia stan jego skóry nie był zadowalający. Karmiłam piersią do końca 4 miesiąca lecz ze względu na to że nie jadłam juz prawie nic, a maluszek wciąż wyglądał nieciekawie przeszliśmy na Nutramigen. Narazie je tylko Nutramigen i dalej ma zaczerwienienia w zgięciach nóg, rąk i na szyi + swędzenie. Teraz już wiem że to AZS. Niestety synek był szczepiony już 3 razy - wszystkie szczepienia podstawowe i dodatkowo pneumokoki i rotawirusy. Teraz jak bym mogła cofnąć czas to nie zaszczepiłabym tak szybko (albo wcale),a już na pewno nie na pneumokoki i rotawirusy. Dziś weszłam na Twój blog Maliboo i wyczytałam o terapii Enderleina. Pierwszy raz o niej słyszę. Czy jest to terapia typowo dla atopowców? Ja jestem zapisana z synkiem na oczyszczanie organizmu do Danmed w Gdańsku na 25 sierpnia. Praktykują oni metodę doktora Jonasa z Czech, również opartą na naturalnych preparatach detoksykacji organizmu. Czy słyszałaś może o niej? Czy uważasz że w walce z AZS może pomóc inna metoda, która jest równiez oparta na wyrzuceniu z organizmów toksyn? jeżeli chodzi o diete stosowana przy preparatach Jonasa to jest podobna do tej którą opisujesz - zero glutenu, białka mleka krowiego i cukru. A może lepiej odmówić tamtą wizytę i odrazu zainteresowac się terapią Enderleina? Proszę o Twoją opinię na ten temat.
Mam jeszcze jedno pytanie. Gdybym mieszkała w Gdańsku to napewno wybrałabym tego pediatrę homeopatę,którego polecasz, ale jestem z Koszalina i tu takiej możliwości nie mam. Czy można dziecko zapisać do dwóch pediatrów? Do Gdańska jeździłabym z synkiem z "grubszymi" sprawami, a ze zwykłymi przeziębieniami chodziłabym w Koszalinie. Czy nie kłuciłoby się to ze sobą?
Proszę o Twoją opinię i z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Witajcie,
Ja też jestem mamą 4- miesięcznego synka z rozpoznanym azs. Z polecenia lekarzy jestem od 8 tyg na diecie eliminacyjnej ( bardzo restrykcyjnej), która nie pomogła. Synek jakby uczulał się na kolejne produkty, a ja w końcu jadłam już tylko kaszę jaglaną i jabłka. Czekamy jeszcze na wizytę u homeopaty, ale oczywiście szukałam w necie informacji jak mozna pomóc dziecku. Natknęłam się na post mamy, która "wyprowadziła" dziecko z AZS dzięki kuchni 5 przemian, opartej na tradycyjnej medycynie chińskiej. Zaczęłam szukać, przeczytałam kilka książke i od kilku dni gotuję sobie ( synek jest karmiony piersią) gęste zupy wg zasad PP i na razie ( odpukać) nie jest gorzej, a nawet jest lekka poprawa. W tej kuchni też unika się mleka, cukru i glutenu, ale nie mięsa, warzyw, kasz, tłuszczu. Polecam Waszej uwadze temat kuchni Pięciu Przemian. Ja już po kilku dniach odzyskałam siły, lepiej się czuję i chyba synkowi zaczyna służyć. Wierzę, że znalazłam rozwiązanie, naturalne, proste, bez leków, chemii,  strasznych wyrzeczeń.

Witaj Andzia :-)

Adzia napisał:

Czy jest to terapia typowo dla atopowców?

Z tego, co wiem, ma ona wiele zastosowań, ale ja sie o niej dowiedziałam od rodziców byłego atopowca i to oni załozyli organizację PANAP. Prawie wszystkie osoby, które swego czasu poznałam przez PANAP, chorowały właśnie na AZS, rzadziej łuszczycę lub astmę. Wiem, że stosuje się ją np. też w leczeniu chorób układu trawiennego.

Adzia napisał:

Praktykują oni metodę doktora Jonasa z Czech, również opartą na naturalnych preparatach detoksykacji organizmu. Czy słyszałaś może o niej? Czy uważasz że w walce z AZS może pomóc inna metoda, która jest równiez oparta na wyrzuceniu z organizmów toksyn?

Jestem przekonana, że skutecznych terapii jest wiele, tylko ważne, żeby znaleźć dobrego, uczciwego i doświadczonego lekarza. Dla mnie wszystkie terapie, które są naturalne i mają założenia zbliżone do opisanych przeze mnie, brzmią zachęcająco i dobrze rokują, ponieważ zajmują się właśnie przyczynami choroby, nie szkodząc jednocześnie. Osobiście jednak polecam tę, którą opisuję, bo znam jej skuteczność i mogę to robić z czystym sumieniem :-) Tej, którą opisujesz, nie znam, więc trudno mi coś o niej powiedzieć...

Adzia napisał:

Czy można dziecko zapisać do dwóch pediatrów? Do Gdańska jeździłabym z synkiem z "grubszymi" sprawami, a ze zwykłymi przeziębieniami chodziłabym w Koszalinie. Czy nie kłuciłoby się to ze sobą?

Jest to jakieś rozwiązanie... jednak ważniejsze decyzje podejmowane przez "zwykłego" lekarza konsultowałabym również z Dr Truskim, aby się nie kłóciły z przebiegiem terapii. I na odwrót — lekarz z Koszalina powinien być poinformowany o trwającej terapii Enderleina (ale tylko poinformowany, jeśli się nie zna, to niech się do niej nie wtrąca ;-))

Pozdrawiam!

Mamulka-Tadeulka napisał:

Natknęłam się na post mamy, która "wyprowadziła" dziecko z AZS dzięki kuchni 5 przemian, opartej na tradycyjnej medycynie chińskiej. Zaczęłam szukać, przeczytałam kilka książke i od kilku dni gotuję sobie ( synek jest karmiony piersią) gęste zupy wg zasad PP i na razie ( odpukać) nie jest gorzej, a nawet jest lekka poprawa. W tej kuchni też unika się mleka, cukru i glutenu, ale nie mięsa, warzyw, kasz, tłuszczu. Polecam Waszej uwadze temat kuchni Pięciu Przemian. Ja już po kilku dniach odzyskałam siły, lepiej się czuję i chyba synkowi zaczyna służyć. Wierzę, że znalazłam rozwiązanie, naturalne, proste, bez leków, chemii,  strasznych wyrzeczeń.

Również czytałam wiele dobrego o diecie wg pięciu przemian. Stanowi to na pewno dobrą alternatywę dla tradycyjnej polskiej kuchni. Szczerze mówiąc, nie jestem jednak przekonana, czy sama dieta może być tak skuteczna, jak kompleksowe leczenie. Osobiście postawiłabym najpierw na leczenie, a po skutecznym zakończeniu zastanawiałabym się, w jaki sposób na co dzień zdrowo się odżywiać.

Tez dostałyście przed pierwsza wizyta taki 2 metrowy kwestionariusz, w którym wypytują was o absolutnie wszystko, włącznie ze snami i podejściem do religii? no no, strach się bać.... ale chyba wypełnię, co zrobić...

Zdecydowanie nie :-) Co to za lekarz, jeśli można zapytać?

można:-)
Marek Lorenc, jest na stronie sanum w zakładce lekarze - Kraków. Może coś słyszałyście/wiecie o nim....? opinie sa generalnie bardzo pozytywne... Ten kwestionariusz to chyba tytułem wstępu do wywiadu homeopatycznego, żeby czasu nie tracić, czy coś...

Fakt, że w leczeniu holistycznym znaczenie mogą mieć najróżniejsze symptomy, również związane z naszą psychiką. Ale z pytaniem o religijność jeszcze się nie spotkałam :-) Ciekawa jestem Twojej relacji po 1. wizycie...

No tez jestem;-) to juz w piatek za tydzień, a dzis byłam u dermatologa bo jestem w stanie absolutnie masakrycznym - i dostałam mocne sterydy i stanowczą rade co by znaleźć sie w szpitalu - ale poprosiłam, żeby jeszcze dala mi kilka dni i mozliwe, że wyląduję w nim tuz po wizycie u tego Lorenca. może się zasyfię lekami, żeby je potem długo z siebie wywalać... ale naprawdę nie da się wytrzymać już....

do kogo mam sie skerowac by zaczac leczenie. Znalazlam Pania Dr z regionu Lubuskiego Mariole Kwiatkowska...przeszkolona na temat lekow SANUM. Prosze powiedz mi co dalej, dzwonic mam do niej? czy jechac od razu... mam naprawde wielkie nadzieje :)

Jestem ciocią 8-miesięcznej Maji. Zostało u niej zdiagnozowane AZS. Niestety dziweczynka przeszła kilka szczepionek, nikt jej rodziców przed tym nie przestrzegał, i żaden lekarz nie umiał powiedzieć co się z dzieckiem dzieje. Zaczeliśmy szukać dalej. Gdziekolwiek jej rodzice nie poszli wszyscy rozkładali ręce i przepisywali sterydy. W zeszłym tygodniu udali się do Pani doktor pediatry- homeopaty Frydrych- Daleckiej w Warszawie. Określiła stan dziewczynki jako bardzo poważny. Przepisała leki firm Wala i Weleda. Czy ktoś stosował te leki? Czy macie może jakiś kontakt na dobrego- sprawdzonego specjalistę w Warszawie lub okolicach. dziękuję

mawa napisał:

Jestem ciocią 8-miesięcznej Maji. Zostało u niej zdiagnozowane AZS.

Mój 8 miesięczny synek również miał AZS. Jest już po 2 miesięcznej kuracji oczyszczjacej metodą dr Jonasa (założenia metody są bardzo podobne do tej, którą opisuje Maliboo). Pani doktor która go prowadzi mówiła że kuracja bedzie trwała u niego ok. 4 miesiecy, a juz teraz są rewelacyjne efekty. W warszawie jest rewelacyjna pani, która specjalizuje się w tej metodzie, Pani Marzena Kryszkiewicz, tel.602126016. Polecam. Polecam ta metodę, gdyż specjalistycznym aparatem sprawdzane jest jakie dokładnie toksyny zatruwają organizm i przepisywane są odpowiednie preparaty usuwające je z organizmu. Więcej na temat metody dr Jonasa moża poczytać na stronie www. danmed.pl

Dziękuję Bardzo za odpowiedź. Dam namiary jej rodzicom. Niestety te leki które dostaje niestety na razie nie przynoszą żadnej poprawy :(. Jeszcze raz dziękuję!!!!

mawa napisał:

Dziękuję Bardzo za odpowiedź.

Ja z moim synkiem jeździmy do Gdańska do Danmedu bo tam mamy bliżej. W Danmedzie prowadzą również zabiegi odczulania metodą biorezonansu magnetycznego na aparacie Bicom 2000. Pani doktor, która prowadzi mojego synka mówi, że dobre efekty przynosi połączenie tych dwóch rzeczy - odczulanie metodą biorezonansu magnetyczneo i detoksykacja organizmu met. Jonasa. Tym aparatem Bicom 2000 badają wszystkie alergeny jakie uczulaja osobę, nawet u tak małych dzieci. Pani Marzena Kryszkiewicz, do której dałam kontakt nie prowadzi odczulania tą metodą, ale w Warszawie napewno jest gabinet, który sie tym zajmuje, także polecam połączyć te dwie metody. Aparat Salvia (przy metodzie Jonasa) też potrafi zbadać co uczula i czego nie toleruje osoba. Jak dzidzia bedzie u pani marzeny, niech rodzice wezmą w woreczku trochę mleka, które dostaje, a będzie mozna sprawdzić czy mleko, które dostaje, nie uczula dziecko.

Osobiście mogę polecić bardzo dobrego lekarza homeopatę a do tego okulistę ze Szczecina. Pani doktor jest bardzo kontaktowa i kompetentna. Jestem w trakcie terapii i mimo roznych kryzysow wierzę, że tym razem się uda.
http://www.ewawoj.ifg.pl/

Witam, czy ktoś zna namiary na jakiegoś dobrego i sprawdzonego lekarza z Krakowa?

Przy poszukiwaniu przez stronę sanum polska znalazłem 3 lekarzy:

lek. med. Małgorzata Kowalska
Vimena lek. med. Robert Zawiślak
Praktyka Lekarska Camino lek. med. Marek Lorenc

Widziałem, że już jedna osoba wypowiadała się w tym temacie nt. Marka Lorenca, czy byłoby możliwe opisanie wizyt dokładniej?

Hej,

Dołączę się zatem do dyskusji na temat lekarzy. Mam dobry nastrój ponieważ nasz Tymek (obecnie 9 miesięcy) chyba pozbył się AZS. Pozostały tylko takie odruchy drapania ale na tle nerwowym...Naszym dzieckiem na co dzień opiekuje się trio:

- Dr Ziółkowska prywatna praktyka w Konstancinie + przychodnia dziecięca w Konstancinie ( Pediatra)
- Dr Zawadzka - szpital w Warszawie przy ulicy Działdowskiej 1 ( Dermatolog Pulmonolog)
- Dr Dziekan - Dermatolog, praktyka w Warszawie przy ulicy Plac Konstytucji 4.

Każda z tych Pań dorzuciła swoje przysłowiowe 3 grosze do wyleczenia Tymka. Ogólnie standardowo, smarowaliśmy dziecko co przebiórkę maściami przepisywanymi przez Dr Ziółkowską i Dziekan. Dr Zawadzka interweniowała i nas uratował w niezłym emergency kiedy trafiliśmy z Tymkiem na Działdowską z ostrym atakiem uczuleniowym...Dodatkowo kapiele już żadsze ( bez emolientów bo uczula olejek migdałowy) ale za to w siemieniu lnianym lub nadmanganianie potasu, dodatkowo na noc metoda mokrych okładów z zastosowaniem ubranek leczniczych Comfifast i przede wszystkim bardzo rygorystyczna kontrola, tego co podajemy do jedzenia. Jak na razie chyba wychodzimy z AZS, więc już bez maści leczniczych, za poradą Pani Dr Dziekan kupiliśmy relatywnie tani Dermikrem - tak tylko dla nawilżania skóry dziecka...

Reasumując, polecam powyżej wskazanych lekarzy ( przynajmniej jeżeli chodzi o Warszawę)

Z tego, co piszesz, nie są to lekarze stosujący terapię będącą tematem tego forum, więc niebardzo tu pasują...

Witajcie,

szukam dobrego lekarza z poznania lub okolic . W wyszukiwarce na stronie Samum są podani następujący lekarze z poznania:

Centrum Medyczne Dr Michalaka dr n. med. Krzysztof Michalak
lek. med. Marek Pawlus
Centrum Medycyny Naturalnej PROVIT lek. med. Paweł Klemenski
lek. med. Ewa Lehmann
Gabinet Lekarski lek. med. Beata Gawrońska
Gabinet Lekarski lek.med. Sikorowska Urszula

a ze Swarzędza:

lek. med. Hanna Francuzik
lek. med. Michał Ziembowski

Czy  ktoś miał doświadczenia z nimi? Kogo byśćie polecili/odradzili?

Dodam jeszcze, że chodzi o mnie, tj. osobę dorosłą (;-)), z AZS.

witam szukam pomocy moja córeczka ma dwa latka i rozpoznane AZS cała wygląda ja poparzona wszelkiego rodzaju maści ,sterydy nie pomagają.Lekarze rozkładają ręce.Słyszałam o met Jonasa oraz o terapii  Enderleina czy jest w województwie łódzkim lekarz który mógł by pomóc proszę o namiary błagam Dziękuje.

Witam . W Łodzi azs lekami Sanum leczy Iwona Gajos (Novamed ) .