Marysia - 2011-09-07 18:04:57

Chciałam uprzejmie poinformować, że ostatnio byłam w desperacji w mydlarni szukać czegokolwiek, co mogłoby przynieść ulgę i pani sprzedawczyni (ze zmianami na rękach, więc nam się dobrze rozmawiało;-) wychwalała mi pod niebiosa syryjskie mydło z Aleppo mówiąc, że sama się nim od długiego już czasu myje i dziwiąc się niebotycznie, że ja, taka jaśnie oświecona w sprawach AZS, go nie znam. no nie znałam, ale - raz się żyje - nabyłam drogą kupna.

Jeśli kogoś to interesuje to może poczytajcie o nim, 100% naturalne, sam olej z oliwek i olej laurowy, który ma działać odkażająco - i chyba faktycznie przyspiesza gojenie i nie podrażnia, nawet małe dzieci podobno można nim myć... Rożne firmy go robią, w różnych miejscach można kupić...

Jeszcze dość krotko je mam, ale przynajmniej chemii na skórę nie kładę, a to jest duży plus;-)

Może ktoś kiedyś stosował?

Maliboo - 2011-09-12 22:08:32

Szykowałam się do założenia tego tematu już od dawna, ale w końcu mnie Marysia wyręczyła :-)

Napiszę w skrócie, do czego doszłam w temacie kosmetyków:

Tak, jak z żywnością: unikamy chemii. Kiedyś myślałam, że to mało ważne, bo stosuje się je przecież "tylko" zewnętrznie... teraz jestem mądrzejsza. Składniki kosmetyków, szczególnie tych, które w siebie wcieramy codziennie, wnikają przez skórę do układu krwionośnego, więc po wielu latach stosowania również one potrafią siać niezłe spustoszenie w naszym organizmie.

Co ciekawe, dowiedziałam się o tym z forum atopedii. Weszłam więc przed chwilą, aby znaleźć odpowiedni wątek i wkleić tutaj linka, a tu... niespodzianka: Na samym początku ogromnego wątku o szkodliwości m.in. parabenów, wtrącenie administratora o treści "Moderator: Istnieje podejrzenie, że informacje o szkodliwości parabenów są kaczką dziennikarską."
Tak po prostu, chamsko wklejone w czyjąś wypowiedź... Ci ludzie naprawdę nie mają wstydu. Mogliby choć troszkę udawać, że nie są sponsorowani... Ale wracam do tematu, bo znowu mnie poniosło ;-)

http://www.atopowe-zapalenie.pl/forum/v … =10&t=3290
Jeśli się zignoruje wtrącenia moderatora, jest to bardzo pouczający wątek.

Osobiście polecam serdecznie:
1. Produkty Alterra dostępne w Rossmannie. Są naturalne, ekologiczne i TANIE :-)
2. Produkty Babydream, również z Rossmanna.

Marysia - 2011-09-15 19:04:39

Nie no to już jest przesada............ co oni zgłupieli (moderatorzy)? przecież nie jesteśmy za przeproszeniem debilami, żeby sobie nie zdawać sprawy z tego, że pewne składniki są szkodliwe, konserwanty, parabeny itd itp.... i wsio rawno co o tym mówią dziennikarze. No jestem mocno zniesmaczona, że tak powiem...

wątek ciekawy i przerażający ciotkę gdy się konsekwencje poczyta... ale warto

Marysia - 2011-09-15 19:13:36

Za pomniałam napisać, że jest oczywiście stara dobra, znana i lubiana ziaja, choć nawet krem oliwkowy, na który właśnie patrzę, ma 2 parabeny i jakieś dziwne rzeczy.
kiedyś mi się skończył, a używam go jak balsamy, więc kończy się szybko, i posmarowałam się.... oliwą z oliwek, prosto z kuchni;-) niegłupia sprawa ale raczej na noc;-)

Maliboo - 2011-09-15 19:41:40

Ziaja wcale nie jest eko, niestety :-(

Otrzymałam kilka zapytań o eucerynę, którą stosowałam i którą (jak się okazuje) kilku homeopatów z Niemiec swego czasu poleciło moim rodzicom do smarowania atopowców. Jako że już od dawna nie używam, a i wtedy kupnem zajmował się mój tata, wypytałam go wczoraj dokładnie i niniejszym się dzielę:

Chodzi o eucerynę

- bezwodną (ponoć to ważne)
- na bazie białej wazeliny (ok. 93%)
- 2-5% alkoholu cetylowego
- 2-3% cholesterolu

Mimo zawartości alkoholu może być ponoć stosowana u dzieci. W Polsce nie każdy aptekarz jest chętny do sprzedawania tego, bo to ma być stosowane jako baza do receptur (nie wiem, co ma piernik do wiatraka), ale ojciec w końcu znalazł aptekę, w której robią mu to bez gadania. Zawsze też można poprosić lekarza o receptę.

Maliboo - 2011-09-15 19:55:12

Marysia napisał:

wątek ciekawy i przerażający ciotkę gdy się konsekwencje poczyta... ale warto

Fajnie wyszło z tą ciotką ;-)

To tylko pierwsze wrażenie... z resztą jest tam mój post napisany po tym, jak poszłam "przeczytać całą łazienkę" i parabeny i siarczany znalazłam dosłownie we wszystkim, czego wtedy używaliśmy. Ale mówię, wystarczy znać kilka marek (a jest ich coraz więcej) i, wchodząc do drogerii, rozglądać się konkretnie za nimi, a wtedy można szybko i tanio nabyć mnóstwo zdrowych kosmetyków.

Drugą możliwością jest oczywiście nabywanie ich w sklepach ze zdrową żywnością, ale to opcja dla bogatszych :-)

Marysia - 2011-09-21 19:55:34

Ale wstydzior..... Ciotka parabenami przerażona bardzo jest.... :-D

Tej ziaji mi szkoda, zawsze mi się kojarzyła z czymś naturalnym i czemu warto zaufać i czym się można maziać bez obaw.... ech.....

Ale teraz mam 100% ekologiczne masło karite, ha! kosmetyk - tak, do smarowania, nie bij... - co go można jeść i należy w lodówce trzymać, żeby nie spłynął.... no zobaczymy...

Maliboo - 2011-09-21 23:26:29

Biedna ciotka :-))

Ależ nie zamierzam nikogo bić za smarowanie... Tak, jak sama pisałaś: przynajmniej chemii na skórę nie kładziesz.

Mnie się wreszcie kończą moje zwykłe, parabenowe balsamy Soraya (strasznie je lubiłam, no ale czas się pożegnać) i niedługo zaopatrzę się w balsamy do ciała Alterra... mam nadzieję, że mi podejdą.

Marysia - 2011-09-22 14:12:37

Mi podchodzą = nie zaostrzają, ale żeby mnie nawilżyć to bym chyba musiała ciągle pływać w basenie pełnym balsamów....ech, rozmarzyłam się.............

Marysia - 2011-10-26 15:37:22

na zaostrzenia między maściami robionymi - ja mam taką na hascobazie i z witaminkami - dobra jest Alterra ta bezzapachowa, tej pachnącej (alez zajeżdża borówką, mmmmm;-) na razie się boję. I żel pod prysznic też fajny - tez mam na razie ten - chlip... - bezzapachowy.
Ale kiedys sobie kupię pachnący, oj, jak sobie kupię.....  ;-)

rockyb - 2012-06-30 17:36:26

Osobiście  rosyjskie mydło składajace się z 37 ziół (Mydło ziołowe naturalne – białe). Nawilża(natluszcza?) bardzo dobrze. Cena wysoka, ale skora na ciele zupelnie inaczej sie prezentuje i uczucie świadu zdecydowanie mniejsze. To nie jest krypto-reklama, wstawiam linka, bo sam wiem ile czasu zmarnowalem szukajac wlasciwego mydla.:)
http://www.bioarp.pl/pl/p/Mydlo-ziolowe … ne-biale/8

faraula - 2012-10-05 11:57:08

Mam mydlo Alepp i uzywam do mycia lapek. Faktycznie, dobre jest. Tylko cena... A mialam tanie arabskie mydlo naturalne z oliwa z oliwek, wtedy mi nie pomagalo, ale to moze dlatego ze mialam zbyt poranione rece i kazdorazowe mycie rak to byla masakra... A moze roznice sprawia ten lisc laurowy... ? Musialabym znowu nabyc to tansze mydlo zeby sprawdzic.

cynamonek - 2012-12-05 07:13:31

Mój lekarz podczas drugiej wizyty powiedział że jak juz muszę się czymś smarować (w pierwszym etapie leczenia nie używałam nic do natłuszczania a skóra się łuszczyła, pękała i bolała ale jakoś 2 tygodnie wytrzymałam), powiedział alby używać do natłuszczania olejów jadalnych.

I tak najlepszym dla mnie kremem i najtańszym bez chemii jakimkiedykolwiek dane mi się było smarować został OLEJ SEZAMOWY wymieszany na dłoni z WODĄ MINERALNĄ.
I smaruję się tą mieszanką dwa razy dziennie i buzia jest w coraz lepszym stanie i co najważniejsze nie pogarsza się :)

Zakupiłam ostatnio również OLEJ MUSZTARDOWY ale narazie testuje na rękach.
Dam znać jak będzie się sprawował na twarzy :)

estera - 2013-10-23 19:58:33

Witam. Słyszałam o tym mydełku, ale jakoś nigdy się nie zdecydowałam kupić. Ja od dawna w sumie stosuję do rąk taki bogaty balsam, dla moich dłoni to prawdziwe dobrodziejstwo. Nie chodzi nawet już o to, że 'uratował' mnie, ale chodzi o skład no i cudny zapach. Zresztą nie będę się o nim rozpisywać, bo będą to same superlatywy, jak chcecie to zobaczcie tutaj opinie o nim. Gdzieś też wyczytałam (w jakiejś książce zielarskiej mojej babci) o działaniu odwaru z liści laurowych i że podobnież jest dobry na skórę, wiec też piję, jak na razie nie wiem jednak, czy coś pomaga (piję od kilku dni dopiero)

Marysia - 2013-11-15 12:13:05

Hej ho, baaardzo polecam mydło laurowe, w sensie z Aleppo - wewnętrznie wywaru z lauru bym się bała stosować...
Owszem, mydło kosztuje, ale warto!
Estera, lepiej zapodaj sobie olej lniany, mówię to bardzo poważnie bo sama go stosuję od kilku miesięcy.
Poczytaj sobie o nim.

Izolda - 2014-07-14 18:49:12

tyle sie o nim nasłuchałam, w końcu kupiłam (a nie jest tanie!) i nie nie działa na mnie, więc wiecie, lepiej uważać, bo nie wszystko złoto

MartiC - 2015-05-21 11:35:52

Smaruję swoje dziecko kosmetykami z serii http://cutishelpmimi.pl Są to naturalne emolienty które dobrze nawilżają i łagodzą podrażnienia. Dedykowane właśnie skórze chorej na AZS. Od jakiegoś czasu zauważyłam poprawę skóry i mniejsze zaczerwienienie u mojej Oli.

czyściec - 2016-12-03 21:25:46

Ja staram się używać na co dzień jak najmniej kosmetyków. Jeśli już sięgam po coś konkretnego to pilnuje by były to rzeczy w 100% naturalne, ze specjalnymi certyfikatami, jak to jest np. w przypadku tych kosmetyków: http://zuii.naturativ.pl/ Kiedyś miałem okropne problemy ze skora, ale dzięki uporowi oraz konsekwencji jest już dobrze i nie chciałabym tych efektów zaprzepaścić. Szare mydlo wcale nie jest zle, serdecznie polecam do stosowania. Staram się nie przesadzić w żadną stronę, stosuję tylko to co jest mi niezbędne. Wiem, że czasem można trochę przesadzić i stosowac kilka rzeczy "na raz", u mnie taka metoda się nie sprawdza jednak.

Hotel Schmiedhubers Hotels Cambodia BoĂŽtes de vitesses Jaguar