W opisanej przeze mnie terapii to zioło jest jedynym akceptowanym słodzikiem. "Za moich czasów" trzeba było je sprowadzać z Ameryki Południowej, jeszcze rok temu zamawiałam ze Stanów, a teraz — na forum wegedzieciak.pl pojawił się wspaniały baner: http://www.betterstevia.pl/?utm_source= … ign=stewia

W skrócie:
- stevia jest bardzo słodka
- NIE jest w żaden sposób szkodliwa
- ma pozytywny wpływ na organizm, działa np. przeciwgrzybicznie

jedyny minus (moim zdaniem):
- ma specyficzny smak, który nie każdemu odpowiada. Ale warto wypróbować (np. w wypiekach)!

dzieki napewno sie przyda;)

na ebayu jest tego sporo
http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_trkpa … 581&_pgn=1

jak cos ci wpadnie w oko to daj znac to ci przywioze;)

Ach czyli dotarłeś na Wyspy? :-) I jak tam skóra w nowym klimacie? Dzięki za propozycję, ale jeszcze mam zapas w szafce... jakoś brak natchnienia, jak go wykorzystać.

jednak sie zdecydowalem,jeszcze w ciezkim stanie,ale szkoda bylo zaprzepascic szanse.napewno warto bylo;)szczerze mowiac to klimat jakos specjalnie mnie nie uleczyl...co pare dni jest ciezko jak swedzi...ale zdecydowanie malymi kroczkami idzie ku lepszemu,przynajmniej tak mi sie wydaje,juz nie codziennie drapie,czasem mam nawet 2 dni totalnego spokoju,a rak nawet nie rozdrapuje po 5 dni...nie no jest niebo a ziemia,mysle ze jeszcze z pol roku i bede zdrowy;)najgorsze jest teraz utrzymanie diety,ale jestem w 100% a nawet bardziej konsekwentny.
a co do leków to od jakichs 2 miesiecy pije jedynie lapacho i duzo wody zrodlanej,a w przerwach balsam kapucynski, czasem pokrzywae od kilku dni zaczelem brac mercurius solubilis z firmy boiron,chcialem z innej,ale taki mi przyslali...
chetnie bym jeszcze w tej kwesti powymienial sie z Toba doswiadczeniami,ale nie bede juz zasmiecal forum
napisz mi w wolnej chwili na mejla swoje sugestie co do mojej terapi na tym etapie.

pozdrawiam

na stronie tej stevii jest jakas wzmianka że promocja jakaś.... może warto spróbowac - zwłaszcza jesli ktos jest ze Szczecina i może sobie sam odebrać ;-)
Cóż, chyba się warto an tę Stevię skusić.... nie słyszłam o niej do tej pory

Zakupiłam.
Za przeproszeniam cholernie słodkie, faktycznie trzeba dawac odrobinę, jedna tabletka wystarcza na pół litra kawy zbożowej. Polecam! :-)
I bardzo cieszy mnie to, że mi się od tego drożdżaki nie rozmnożą :-)

Czy można tym dosładzać melisę lub rumianek które podaję 9-miesięcznemu synkowi? Przyzwyczaił się do herbatek HIPP, a ostatnio nasza pani doktor zakazała, a gorzkiego pić niestety nie chce.

Możesz zapytać o to lekarkę, ale moim zdaniem jak najbardziej. Jeśli się od małego przyzwyczai do tego smaku, to tym lepiej.

Na szczęście u mnie Stewia jest dostępna od ręki, nawet w spożywczaku 10 minut ode mnie z domu ^___^  A w smaku mówiąc szczerze nie widzę aż takie różnicy ;]

Tudzież w różnych ziołosklepach jest też, a ja smaku tez nie odczuwam jako jakis dziwaczny.
a miło słodzi zbożowa kawusię - mmmmm...... ;-)

witam!
Czy możecie polecic jakis dobry słodzik stewi,w tabletkach,fluid,liscie?
Jakis czas temu kupiłam stewie w formie pudru i wyrzuciłam,poniewaz tego nie dało sie uzywac,posmak jaki zostawał na jezyku to była jakas masakra,zwykły słodzik w tabletkach to było cos pysznego przy tym,czy moze poprostu w kazdej formie stewia  smakuje tak samo?

Od dawna używam stewię. Co do podawania jej dzieciom to nie wiem, zawsze lepiej sie poradzić lekarza, chociaż 9 miesięcy to moim zdaniem za wcześnie.

Zawsze kupuje w Rossmannie. W sumie, z tego co sprawdzałam, to tam wychodzi najtaniej - http://www.rossnet.pl/Produkt/Stevia-Sl … and,224811 w porównaniu do sklepów z ekologiczną żywnością.

Mam pytanie, w jakiej formie kupujecie stewię? Jak tabletki mają się do liści pod względem jakości, smaku i ceny? I może doradzacie / odradzacie jakieś konkretne produkty. Słyszałam że niektóry firmy niestety nie spisują się zbyt dobrze i stewia wychodzi bardziej kaloryczna niż cukier, choć nie wiem ile w tym prawdy. Ta z rosmana jest godna polecenia?

Doczytałam co nieco i należy zwracać uwagę żeby produkty ze stewią NIE zawierały maltodekstryny. Producenci wykorzystują rosnącą popularność stewii do jedynie swoich celów i sprzedają produkty stewiowe z maltodekstryną, które mają podobną kaloryczność co zwykły cukier. Prawdziwa stewia powinna mieć ~ 0 kalorii.